Kiedy Dziecię się rodzi, świat, w którym się pojawia jest zupełnie inny niż ten, w którym się rozwijało. Było przyzwyczajone do ciemności, ciepła i ciasnoty. Wszelkie głosy były przytłumione, a jednocześnie wciąż rozwijające się Dzieciątko coś słyszało: czy to bicie serca, przepływ krwi, czy też pracujące jelita. Usypiała go aktywność mamy i uspokajające dźwięki organizmu mamy, natomiast uaktywniał się kiedy mama odpoczywała.
Gdy Noworodek pojawia się na świecie, chusta może pomóc w adaptacji do zupełnie nowych warunków. Zamotany w chustę odczuwa podobnie jak czuł się w brzuszku mamy. Jest ciasno, ciepło, słyszy bicie serca. Ma możliwość wtulenia się w rodzica, gdy tylko ma na to ochotę. Pozycja kręgosłupa dziecka przyjmuje pozycję całkowitej kifozy, czyli podobną do tej, jaką miał w łonie.
Taka bliskość z rodzicem, jaką daje chusta, czyli kontakt ciało do ciała, to nic innego jak poczucie bezpieczeństwa. Dzieciaczek ma poczucie przebywania w znanym sobie otoczeniu, chusta daje granice przestrzenne i poczucie granicy swojego ciała, z czym noworodek ma pewien problem. Chustonoszenie jest w pewnym stopniu przedłużeniem fazy embrionalnej, dziecko łagodnie wchodzi w nowe życie. Ma możliwość zaśnięcia, kiedy tylko poczuje zmęczenie, wystarczy, że wtuli się w rodzica. Natomiast, kiedy jest wyspane może zaspokajać swoją ciekawość i chęć poznawania świata. Może również ćwiczyć mięśnie i górną część kręgosłupa, ćwicząc ruchy główki. Noszone dziecko korzysta z ciepła noszącego, pomaga mu to w ustabilizowaniu termoregulacji. A ciepło dodatkowo wspomaga układ pokarmowy i pracę innych narządów.
Noszenie w chuście wzmacnia system nerwowy. Wpływa pozytywnie na wszelkie zmysły, a co za tym idzie pobudza mózg do działania tj. ruch dziecka powoduje stymulację móżdżku, a to zaś wpływa na zmysł równowagi i motorykę dziecka. Noszone dziecko bardzo szybko się uczy oraz prawidłowo rozwija się emocjonalnie i fizycznie.
Noszenie ma pozytywny wpływ na samopoczucie dziecka, przede wszystkim dlatego, że redukuje stres. Zaspokaja również potrzeby wszystkich zmysłów np. ma możliwość oglądania świata i poznawania go z perspektywy noszącego. Zaspokajana jest potrzeba bliskości i dotyku – dzieciaczek w chuście czuje cały czas ciepło rodzina, jego zapach.
Noszone dzieci są pewniejsze siebie oraz wzmacnia się w nich zaufanie bazalne. Właściwie wcale nie występują lęki separacyjne, bo czuje się bezpieczne w bezpośrednim kontakcie z rodzicem. Zdecydowanie mniej płacze, chusta daje możliwość pełnego zaufania rodzicowi. Dziecię łatwiej może nawiązać kontakt wzrokowy zarówno z noszącym, jak i z innymi, bo jest włączone w rytm życia codziennego swoich rodziców. Odbiera cały otaczający go świat i ludzi z bezpiecznego dla siebie miejsca (z ramion najbliższych), przez co tym bardziej jest go ciekawy i chętny poznania.
Noszenie w chuście wspomaga również prawidłowy rozwój kręgosłupa, pod warunkiem, że jest dobrze zawiązana.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz